Nowy telewizor QLED-owy, flagowiec firmy Samsung o przekątnej 292 cali oraz obrotowy telewizor. Podczas tegorocznej prezentacji CES Samsung przedstawił światu swoje najnowsze telewizyjne cuda!

Telewizor z funkcją obrotu 

Każdy z nas może z łatwością połączyć telewizor wraz ze smartfonem i obrócić go tak, by wyświetlił nagrania z np. Instagrama. Pomysł zdecydowanie niecodzienny, prawda? Telewizor Sero (bo tak nazywa się ów model), jest bardzo wyraźnie skierowany do nowej “generacji” odbiorców, którzy przygotowani są do nowoczesnego odbierania otaczającego świata.

Jeszcze więcej 8K!

Prócz nowego modelu Sero, w telewizorach Samsunga w tym roku nie dokona się żadna większa rewolucja. Jednak nie zapominajmy o rozdzielczości 8K, która trafiła do naszych rąk nie tak dawno temu. Oznacza to, że w tym momencie jest doprowadzana do perfekcji.

Dobrym do tego przykładem może być tutaj flagowiec koreańskiej firmy, Q950TS QLED 8K. Model dostarczony zostaje w pełen szereg opcji smart, technologię skalowania oraz rewelacyjną jakość dźwięku

Największą uwagę przykuwa jednak coś, czego praktycznie nie ma: mowa tu o ramce wokół wyświetlacza. Została ona praktycznie w całości wyeliminowana w tym modelu (niemal 99% powierzchni pokrywa sam wyświetlacz).

Ponownie koreańska firma pochwaliła się możliwościami telewizorów MicroLED. Dla większości jest już znana, jednak jeżeli ktoś nie wie, czym ona jest, to jest to kolejny etap ewolucji ekranów z diodami LED. W odróżnieniu od swego pierwowzoru, czyli diody LED, struktura Micro LED jest wielokrotnie mniejsza, a jej grubość nie przekracza 100 µm. Jest to nic innego jak telewizor składany niczym z klocków Lego. Pomimo tego, iż słyszano o tym już wiele razy, Samsung przekroczył kolejną granicę związaną z tym projektem.

Jednak “gwoździem programu” całej ekspozycji Koreańczyków, był zajmujący całą ścianę ekran o nazwie The Wall i przekątnej obrazu aż 292 cali, działający w pełnej rozdzielczości 8K! Na żywo robi naprawdę ogromne wrażenie dzięki rozmiarowi oraz pięknymi kolorami.